Często wychodzisz z siebie, zabawiasz swoje dziecko, dajesz mu jeść, nosisz, śpiewasz, a ono nadal płacze i nie może zasnąć? W dzisiejszych czasach maluchy narażone są na tysiące bodźców ze świata zewnętrznego. Złe bodźce typu: telewizja, telefony komórkowe, tablety źle wpływają na nasze pociechy. Zbyt wczesny kontakt dziecka z tego typu technologią sprawia, że maluch może zamknąć się na relacje międzyludzkie, a także staje się niespokojny i marudny. Według badań wiemy już, że do 3 roku życia dziecko nie powinno mieć kontaktu z technologiami. Rodzicu! Należy chronić nasze pociechy przed tym zagrożeniem. Wiemy jak trudne, jest to w dzisiejszych czasach, zdajemy sobie sprawę z tego, jak, nam, dorosłym jest trudno funkcjonować bez telefonu komórkowego i Internetu. Natomiast taki dwulatek potrzebuje kontaktów z ludźmi, wtedy rozwija swoje relacje, uczy się zachowań, naśladuje dorosłych. Często (niestety) widzi się obrazek, gdzie trzylatek jest przyklejony dosłownie do ekranu tabletu i ogląda bajki, podczas gdy mama również jest wpatrzona w ekran telefonu. Jest to najgorszy błąd, jaki możemy popełnić, my jako dorośli, w wychowywaniu dziecka. Aby dziecko rozwijało się prawidłowo, powinno słyszeć mowę ludzką, powinno także obserwować mimikę, ale również gesty, żadna technologia nie zastąpi prawdziwych zachowań i relacji międzyludzkich. Dobry wpływ mają także zabawki manualne, którymi można manipulować. Także zabawki posiadają negatywne bodźce typu: migające światełka i głośna muzyka. Pamiętajmy o tym, że najlepszymi zabawkami są zabawki, które można rozebrać na części pierwsze, wówczas pobudza swój mózg do działania. Nie złośćmy się, gdy nasza pociecha rozsypie mąkę w kuchni, jest to poznawanie świata, pozwólmy na to, aby dzieci mogły eksplorować i doświadczać dobrych bodźców ze świata zewnętrznego.
Wielu neurologopedów udostępnia na swoich kontach na Facebook’u lub na innych forach, że odstawienie u niespokojnego dwulatka, wysokich technologii poskutkowało i już efekty widać po kilku dniach. Terapia odstawienia tabletu i telewizora na bok wymaga tego, aby rodzic poświęcił więcej swojej uwagi dziecku. Czytanie bajek rozwija wyobraźnię maluszka, czego nie robią bajki oglądane w telewizji, ponieważ tam mamy podany gotowy obraz i dziecko nie musi się specjalnie wysilać, tylko pochłania tę pustą papkę telewizyjną. Mózg dziecka jest najbardziej plastyczny do 3 roku życia, nie pozwólmy, by ten najcenniejszy czas straciło na wpatrywanie się w ekran smartfona. Jeśli uchronimy dzieci od wysokich technologii w tym okresie, to wówczas podarujemy im jeden z najpiękniejszych prezentów, to zaprocentuje w przyszłości, wpłynie na dalszy rozwój i osiągnięcia. Niech maluch najpierw opanuje mowę i dopiero stopniowo możemy pokazywać mu świat technologiczny, pamiętajmy z umiarem.